piątek, 16 listopada 2012

Pierwszy zielony koktajl - czyli co w lodówce, to w mikserze.

Mój pierwszy tak zielony drink powstał tuż przed północą, po uruchomieniu zakupionego blendera.
Do szklanego kielicha wrzuciłam:
  • 1 banan
  • garść sałaty
  • garść melisy (z doniczki na oknie)
  • łyżeczka sproszkowanego młodego jeczmienia
  • łyżeczka zasadowego proszku
  • przegotowana woda
  • sok z jednej cytryny
W smaku dość kwaśny, z dominującym aromatem banana. Konsystencja doskonale gładka, delikatnie kremowa - przeszła wszelkie oczekiwania.  I rzeczywiście nie czuje się zieleniny. Nawet dodatek młodego zielonego jęczmienia nie zburzył wrażenia doskonałego owocowego deseru.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz