W dzisiejszej odsłonie persymonę połączyłam z bananem i szpinakiem. Koktajl bardzo, bardzo delikatny. Lekka słodycz persymony, dojrzały aromat banana i zupełnie nie psujący smaku szpinak.
Dodatek ciepłej wody złagodził i tak łagodny już smak.
- 2 persymony
- 1 banan
- świeże liście szpinaku
- ciepła woda
Persymona, którą dziś wykorzystałam, jest owocem bezpestkowym, w odróżnieniu do cierpkiej, pestkowej odmiany persymony. Ważne, aby do koktajli wykorzystywać bezpestkową wersję - jest bardziej aksamitna w smaku. Niestety, te dostępne w Polsce owoce są niedojrzałe, twarde i z pewnością mniej smaczne od tych dojrzewających w naturalnym środowisku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz