środa, 16 stycznia 2013

Zieloni Towarzysze Zielonej Drogi

Fascynacja zielonymi koktajlami rozlała się na moich bliskich i znajomych. Gdy tylko miałam możliwość, namawiałam na miksowanie i zapraszałam do odwiedzenia bloga. Jakież miłe są rezultaty! Otóż wiele osób z mojego otoczenia zaczęło pić zielone koktajle!
Dlaczego mnie to aż tak cieszy?
Powtarzam to dość często - zamierzamy zdrowo i długi żyć. Potrzebne nam będzie obecne towarzystwo bliskich nam osób i musimy dbać, aby i oni dali sobie szansę długiego życia w zdrowiu :-)

Tak naprawdę, to nie mamy wpływu na długość naszego życia. Może się ono skończyć nieoczekiwanie, nagle lub pochłonięte chorobą wypalać się powoli... Ale to, na co mamy wpływ, to jakość owego życia, nasze zdrowie, samopoczucie, sprawność ruchową i intelektualną. Namawiam do działania, bo wierzę w skutki naszych zachowań, nawyków i wyborów. Wierzę, że to my w dużym stopniu decydujemy, jacy staniemy się z wiekiem, czy nawet już za kilka miesięcy, tygodni, czy wręcz dni! Są dolegliwości, choćby trawienne, które ustępują już po kilku dniach picia zielonych koktajli. Są też takie, które przestaniemy zauważać i znikną poza naszą świadomością.

Dlatego też bardzo, bardzo się cieszę, gdy otrzymuję wiadomości ze zdjęciem właśnie zrobionego zielonego koktajlu (w podarowanej ostatnio szklance:-)), czy jak w drodze powrotnej od Przyjaciółki, fotografię z informacją, że zielony koktajl idealnie komponuje się z jej zielenią oczu, co mogłam potwierdzić otwierając MMS-a. Dostaję wiadomości o poczynaniach w temacie zielonego nowego życia - ostatnio dość radykalną, że nigdy więcej rukoli! Cieszę się, gdy moja Mama zaprasza koleżanki i wspólnie popijają zielony koktajl. Gdy moja Ciocia wzmacnia organizm zielonym miksowaniem. Gdy docierają do mnie informacje, w jakiej sieci sklepów jest tańsze awokado, czy świeższy szpinak :-)

Ostatnio też otrzymałam przeczytany gdzieś przepis, który zamierzam wkrótce wypróbować. I ten właśnie przepis pozwolę sobie przytoczyć:

Glowing Green Smoothie
(porcja na 2-4 osoby)
 
1.5 filiżanki wody
1 główka rzymskiej salaty, posiekanej
garść szpinaku
3-4 łodygi selera naciowego
1 jabłko
1 gruszka
1 banan
sok z pol cytryny
 
1. Dodaj do blendera wodę, sałatę i szpinak. Zacznij od niskich obrotów i miksuj do gładkości.
2. Stopniowo zwiększając prędkość obrotów dodaj selera, jabłko i gruszkę.
3. Dodaj banana i sok z cytryny. Miksuj do gładkości.

A przede wszystkim bardzo dziękuję Towarzyszom na naszej wspólnej Zielonej Drodze Zielonych Koktajli. Dziękuję Wam, bo wiem, że ów blog miał mnie samą mobilizować i dokładnie tak się dzieje. Z dnia na dzień odwiedza ten blog więcej osób - z wielu krajów, gdzie jak sądzę, nasi rodacy prowadzą swoje mniej lub bardziej zielone życie :-) Wspólnie będziemy rozwijać się w temacie zdrowej żywności, bo to w naturze tkwi nasza siła, energia, nasze zielone życie :-)
Czego sobie i Wam serdecznie życzę !
Wasza Zielona Blogerka :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz