Ale dobry koktajl, to przede wszystkim sprawny i dokładny blender. O ile przy owocach sezonowych nie przeszkadzały pestki i kawałki smakowitej truskawki, która niechętnie się rozpadała pod ostrzami noży, o tyle przy zielonych koktajlach jakość blendera ma znaczenie.
Pierwszym i bardzo optymistycznym typem były polecane przez Victorię cudeńka zza oceanu. Uwielbiamy dobre rzeczy, w tym dobry sprzęt kuchenny, ale postanowiliśmy poszukać czegoś w rozsądnej cenie. Co się bowiem stanie z mikserem za cenę średniej krajowej, jeśli okaże się, że jednak zielona droga koktajlowa nam nie odpowiada?

Zatem zwyciężył rozsądek. Blender Philips, 800 wat, z funkcją kruszenia lodu, a także koktajli, co rokowało dobrze.
Wybrany blender przerósł nasze oczekiwania. Ma duży, szklany pojemnik, wygodnie się czyści, co ma ogromne znaczenie i przede wszystkim świetnie miksuje. Jest dosyć głośny, ale na szczęście używanie go trwa minutę na cykl przygotowania jednego koktajlu - jakoś przeżyjemy te decybele (84?).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz